Randkowanie w czasach epidemii, jak sobie poradzić, aby było bezpiecznie?
Koronawirus zmienił nasze życie, a wprowadzone ograniczenia sprawiły, że nasze możliwości komunikacji i kontaktu z drugim człowiekiem uległy zmianie. Wpłynęło to zarówno na nasze codzienne życie, jak i na taki aspekt, do którego należą randki. Społeczna izolacja i zalecenie pozostania w domu spotkały się z dość nietypową reakcją w tej dziedzinie życia. Jak wyglądają randki z czasach zarazy?
- Wpływ koronawirusa na randkowanie
- Rozkwit randek online
- Jak bezpiecznie randkować?
- Gdzie na randkę w czasie koronawirusa?
Wpływ koronawirusa na randkowanie
Niestety koronawirus dość negatywnie odbił się na relacjach społecznych, ograniczając nasze możliwości do niezbędnego minimum – o spotkaniach rodzinnych czy towarzyskich można było zapomnieć, to samo dotyczyło także randek, które z oczywistych względów nie mogły się odbywać. Oczywiście zaczyna się to powoli zmieniać, z racji łagodzenia ogólnopolskich obostrzeń, mimo wszystko minie jeszcze sporo czasu, nim kontakt z drugim człowiekiem przestanie się nam kojarzyć, jako potencjalne ryzyko zakażenia.
Rozkwit randek online
Wraz z pojawieniem się koronawirusa i rosnącymi obostrzeniami, połączonymi z przymusową izolacją, prawdziwe oblężenie zaczęły przeżywać serwisy randkowe. Ich popularność zwiększyła się, z racji tego, że większość osób siedziała teraz w domu, często mając mocno ograniczony kontakt z kimkolwiek. W takich momentach zaczyna brakować nam podstawowej potrzeby każdego człowieka – bycia w społeczeństwie i kontaktu z drugim człowiekiem.
Randki więc ewoluowały – po pierwsze ograniczyły się jedynie do kontaktów online, po drugie przewartościowały nasze potrzeby, co za tym idzie, podniosła się ich jakość, ponieważ kontakt z drugą osobą zaczęto postrzegać jako lepszą szansę na poznanie się i prowadzenie ciekawych rozmów. Oczywiście są też tacy, którzy drogą online będą w ten sposób szukać także prostych rozrywek, które z randkowaniem nie mają wiele wspólnego.
Jak bezpiecznie randkować?
Póki co zdecydowana większość randek odbywa się co najwyżej online, za pomocą komunikatorów tekstowych albo z użyciem programów do wideo rozmów. W ten sposób zachowuje się maksymalne bezpieczeństwo, ponieważ nie wychodzi się z domu, a tym samym stosuje się do zaleceń niewychodzenia.
Oczywiście z czasem te obostrzenia zaczęły powoli coraz bardziej się luzować, a co za tym idzie, coraz częściej wychodzi się z domu nie tylko w celu zrobienia zakupów. Jak przekłada się to na randki już w realu? Przede wszystkim warto pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa, jak maski na twarzy i rękawiczki na dłoniach. Może brzmieć to absurdalnie, ale warto o tym pamiętać. Jeżeli spotykamy się z nieznajomym, takie środki ostrożności powinny być podstawą, nieco inaczej wygląda to w przypadku osób nam bliższych.
Gdzie na randkę w czasie koronawirusa?
Randkowanie w czasie koronawirusa jest sporym wyzwaniem – trzeba zmienić podejście i zachowywać środki ostrożności, a gdy już się wyjdzie na spotkanie liczyć się z tym, że tak naprawdę wiele możliwości nam nie pozostaje. Choć doszło do odmrożenia gastronomii i tak wiele punktów nadal nie działa, albo ze znacznymi ograniczeniami. Co do innych rozrywek, też nie ma za bardzo, na co liczyć, a jedynym najprostszym rozwiązaniem może okazać się… spacer.
Parki, bulwary czy nawet lasy nie powinny stanowić problemów, jednak wyraźnie widać, że wachlarz możliwości randkowania jest znacznie ograniczony. Czasami warto więc zastanowić się, czy nie lepiej poczekać aż sytuacja się wyklaruje i uspokoi. W końcu nasze bezpieczeństwo powinno być podstawą, a randkowanie nie jest najważniejszą potrzebą człowieka i można się od tego wstrzymać na jakiś czas.
1 comment found